Domową pizze robi się dość długo- trzeba poczekać aż wyrośnie ciasto, przygotować wiele składników a potem jeszcze pieczenie. Z pizzą z modeliny jest podobnie w sumie. Z tej pierwszej mojej pizzy nie jestem zbyt zadowolona- zwłaszcza pieczarki wywołują u mnie salwe śmiechu. No cóż...to był pierwszy raz, kiedy użyłam suchych pasteli do pomalowania ciasta i ta metoda jest genialna do cieniowania co bardziej wypieczonych brzegów. W mojej fastfoodowej diecie znalazła się i zapiekanka- taka tania z samymi pieczarkami i serem oczywiście polana ketchupem. Takie to o to moje początki.
Czas wypieczenia w piekarniku na 110 stopni Celsjusza 20-30 minut.
Macie fastfoodowe prace z modeliny?? Wysyłajcie je do mnie a ja chętnie opublikuje je na swoim blogu.
Do napisania E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podoba ci się blog możesz zacząć go obserwować i komentować wg własnego upodobania. Odwiedzam każdy blog, którego osoba zostawia dla mnie komentarz- dlatego obs za obs kom za kom nie będą publikowane