Ale miałam to szczęście, że mogłam uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez profesjonalistki. I wtedy się dowiedziałam, że źle rozprowadzałam klej po serwetce. Musiałam jednak kilka zedrzeć zanim osiągnęłam zadowalający mnie poziom. Moja kolejna szkatułka na biżuterie prezentuje się tak:
Pozostała mi jeszcze szafeczka która będzie prezentem dla mojej przyjaciółki Lucy na jej mega zaległe urodziny. Jeszcze nie wiem, jak będzie dokładnie wyglądać, ale mam w planach motywy regionalne.
Przysyłajcie mi swoje prace, a chętnie umieszczę je na moim blogu. Ze szczegółową informacją możecie zapoznać się w zakładce "wasze rękodzieło"
Do napisania E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podoba ci się blog możesz zacząć go obserwować i komentować wg własnego upodobania. Odwiedzam każdy blog, którego osoba zostawia dla mnie komentarz- dlatego obs za obs kom za kom nie będą publikowane