Siemanko!!
Maturzyści są w gorącym okresie. Też to przechodziłam, nastresowałam się a wyszło jak wyszło. W sumie jestem zadowolona z moich wyników. Ale ja maturę miałam kilka lat temu, więc łatwo mi pisać. Jednak mój rocznik jako pierwszy pisał maturę z matematyki. Nie będę Was oszukiwać- nigdy nie mogłam skumać matmy a mój mózg był oporny na wszelakie cyfry. Matma mnie nie kochała, a ja nie czułam do niej pociągu (I don't feel train to her- jakby to powiedział kabaret Ani Mru Mru, filmik ze skeczem na samym dole).
Matmę jednak zdałam i to na dosyć wysokim poziomie. No dobra, ale po co mi ta matma w ogóle w życiu? Jako człowiekowi to wiadomo, że jest niezbędna, ale patrząc tak zupełnie i wyłącznie z perspektywy rękodzielnika? Ano bardzo potrzebna: dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie są na porządku dziennym. Muszę przecież wiedzieć ile dodać jakiego koloru do innego, żeby otrzymać taki jaki potrzebuje- ułamki są wówczas niezbędne. Jako, że tworzę głównie ciasta, to muszę też wiedzieć ile kg to litr itd. Pisząc tak jednak całkowicie na poważnie w życiu codziennym matematyka jest nam bardzo potrzebna i warto zainwestować swój czas, żeby ją zrozumieć- nie tylko nauczyć się, zdać, zapomnieć- ale przede wszystkim zrozumieć.
U mnie przykład działania matematyczno- rękodzielniczego.
Ciasto + lakier = polakierowane ciasto, czyli galaretka.
Nie jest tak źle z tą matematyką :D
A na koniec bonus z nauką języka angielskiego w wydaniu Ani Mru Mru, kto nie widział koniecznie musi nadrobić zaległości.
Kabaret Ani Mru Mru List do Pipy- polecam totalnie.
Ta wersja jest dość słaba, także poszukajcie tego skeczu w wersji HD na youtube. Niestety blogger nie może jej znaleść, więc tu macie przykład- filmik nawet nie jest od początku i nagrywany z ręki. Link do lepszej wersji:https://www.youtube.com/watch?v=F-QfSJ25mTk
A jaki wy macie stosunek do matematyki?
Piszcie do mnie, na każdy komentarz odpisuje :D
Buziaki
E.
Ale śliczne te twoje modelinowe słodkości :D
OdpowiedzUsuńpamiętam jak kiedyś w liceum z kumpelą założyłyśmy "swój biznes" Cake-in-style ale daleko mu było do Ciebie :D
Moim zdaniem- a zajmuje się od bardzo dawna różnego rodzaju rękodziełem, najważniejsza jest nasza ciężka praca i czas jaki dajemy na doskonalenie. Nic samo nie przychodzi- nawet do tych najbardziej uzdolnionych. Praca, praca i miłość do tego, co się robi i to wystarczy :D
Usuń