Witajcie!
Na moim blogu możecie nie tylko oglądać moje prace wykonane z modeliny, ale także zdobywać wiedzę, jak daną słodkość wykonać. Cykl o modelinowych poradach dopiero się rozpoczął, ale chcę Was nie tylko uczyć, ale również otwierać przed Wami świat miniatur.
Chcę Wam dziś przedstawić światowej sławy modeliniarkę ukrywającą się pod pseudonimem Sugar Charm Shop. Poznajcie moją rówieśniczkę Tanję.
http://scs-craft.blogspot.com/2015/11/pies-cake.html |
http://scs-craft.blogspot.com/2015/01/more-kitchen-appliances.html |
http://scs-craft.blogspot.com/2015/04/salmon-steaks-toy-chests.html |
Tanja pochodzi z Danii i zaczęła zabawę z modeliną w 2010 roku. Rok później swoje modelinowe charmsy zamieniła na miniatury w skali 1:12. Pod nazwą Sugar Charm Shop od czerwca 2011 roku prowadzi kanał na youtube na którym pokazuje od A-Z jak stworzyć miniaturowe: desery, pieczenie, owoce, warzywa, napoje, ale również miniaturowe zwierzątka z sierścią, postacie z bajek i filmów, instrumenty, meble oraz sprzęty kuchenne i wiele innych rzeczy. A tak naprawdę jest ona stworzyć chyba wszystko. Oprócz modeliny używa również metalu, drewna, plastikowych lalek i ceramiki. Udowadnia, że nie trzeba mieć dokładnie tych samych narzędzi, czy materiałów aby wykonać np.: maszynę do robienia popcornu. Zobaczcie sami kilka z moich ulubionych filmów.
Modeliniarka podkreśla, że sama uczy się z natury- z prawdziwego obiektu lub ewentualnie fotografii i wg niej jest to najlepszy sposób na naukę. Dzięki temu można poznać teksturę, kolor oraz detale rzeczy, która chcemy ulepić. Dziewczyna nie wstydzi się swoich pierwszych prac
i powtarza każdej nowej osobie, która dopiero zaczyna lepić i nie jest zadowolona ze swoich prac, by się nie poddawała i ćwiczyła. Zgadzam się z nią w stu procentach. Wyniki naszych wysiłków przyjdą prędzej czy później i nie można się zniechęcać niepowodzeniami. Wystarczy obejrzeć jeden z moich pierwszych postów, na którym pokazywałam miniaturowe pizzę
i porównać go z pizzą ze szpinakiem, żeby zobaczyć, że to ćwiczenie czyni mistrza.
Dzięki niej wiele osób nie tylko poznało podstawy tworzenia miniatur z modeliny, ale również techniki bardzo skomplikowane i pracochłonne. Ostatnimi czasy dziewczyna fascynuje się lalkami, trochę takimi jak lalki barbie, ale bardziej "zaawansowanymi" w swojej postaci.
Tanja prowadzi swój sklep na Etsy (obecnie jest zawieszony) oraz bloga. Wiele moich słodkości wykonanych jest właśnie na podstawie jej prac. Jedną z moich pierwszych jest Black Forest- czyli tort Szwardzwaldzki, którego możecie obejrzeć poniżej.
Jeżeli nie masz "talentu", to warto go zdobyć ucząc się od najlepszych. Talent przyjdzie, a raczej się rozwinie, po wielu godzinach pracy. Nasz "styl" stworzymy, dopiero gdy nauczymy się techniki. Nie każdy musi zostać od razu wielkim rękodzielnikiem, ale każdy może zacząć i czerpać radość z tworzenia, nawet, jeśli jego dzieła będą tylko zdobiły półkę nad biurkiem.
Podobają się Wam prace Tanji? Czy znacie modeliniarkę, którą lubicie? Albo macie swojego mistrza w dziedzinie, którą uwielbiacie? Podsyłajcie mi linki, chętnie zobaczę, co Was interesuje i inspiruje.
Do napisani E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podoba ci się blog możesz zacząć go obserwować i komentować wg własnego upodobania. Odwiedzam każdy blog, którego osoba zostawia dla mnie komentarz- dlatego obs za obs kom za kom nie będą publikowane