B

Pastelowy ciasteczkowy potwór- biżuteria z modeliny

     

     Tych ciasteczkowych potworków nigdy dość i wiele modeliniarek je robi. Każda z nas, ma jednak swój przepis na to, jak powinna wyglądać modelinowa sierść. 




       Zapraszam do mojego przeglądu ciasteczkowych potworków.

     Jeśli jesteście z pokolenia lat 90 i wiecie czym jest Ulica Sezamowa, to na pewno znacie Ciasteczowego potwora: niebieski, włochaty i pożerał tylko i wyłącznie ciastka. Postać barwna i zabawna, ale nie do końca uczciwa. Niebieski łakomczuch chwytał się każdej okazji, by kogoś wyrolować i zjeść nie swoje ciastko. No cóż. Był to chyba pierwszy pluszak uzależniony od cukru ( Był jeszcze Kubuś Puchatek, jednak miód jest dużo zdrowszy od ciastek i zawiera mikroelementy). Mimo wszystko pałam sympatią do tej postaci- potrafiła mnie rozśmieszyć, to na pewno, ale ja się po prostu z nią utożsamiam- mi też trudno odmówić słodyczy.



        Moja miłość do tej sezamowej postaci jest tak silna, że od czasu do czasu tworzę kolejną część biżuterii z nią związaną. Na samym początku lepienia stworzyłam ciasteczkowego potwora, który pilnował moich ciastek, zamkniętych w butelce.  Wielokrotnie też piekłam ciasteczka, które potem zamykałam w tekturowym pudełeczku. Ciasteczkowe potwory nie muszą wyglądać jak poszarpane pluszaki. Jak dotąd najbardziej "inne" były makaroniki, które wykonałam na wzór tego dziwaka.

Tym razem mam dla Was kolczyki w pięknym pastelowym błękicie. 






        Może są pospolite i takie normalne, ale czasem to właśnie prostota jest najładniejsza. Te kolczyki pasują prawie do wszystkiego- jakbym się uparła, założyłabym je nawet do eleganckiej sukienki.

Na koniec mam dla Was trzy najfajniesze i najciekawsze Ciasteczkowe potwory:

Miejsce III Cookie Monser Popcorn 



Miejsce II Cookie Monster Bin



MIEJSCE I Cookie Monster Dog

Zdjęcie znalezione na stronie Pinterest, niestety link nie prowadził do żadnej strony.

  Totalnie się uśmiałam i w takim nastroju kończę tę zabawę. A jakie są Wasze typy? Widzieliście jakieś niesamowite, straszne Cookie Monstery? Bo ten ostatni, to na pewno straszy, że zje wszystkie mięsne ciastka (o te z czekoladą na pewno bym się nie martwiła).


Do napisania E.



Ciasteczkowy potwór wykorzystany do niecnych celów został wzięty ze strony http://www.stopznuda.pl/maskotki/9740-maskotka-figurka-ciasteczkowy-potwor-ulica-sezamkowa-sesame-street-20cm.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli podoba ci się blog możesz zacząć go obserwować i komentować wg własnego upodobania. Odwiedzam każdy blog, którego osoba zostawia dla mnie komentarz- dlatego obs za obs kom za kom nie będą publikowane